Tort waniliowo -cytrynowy z szwajcarskim kremem maślanym i malinami

Dzisiaj zapraszam na torcik :) Waniliowo - cytrynowy. Taki upiekłam na urodziny mojego syna. Przepis na tort pochodzi  z ameryki a więc jest słodki. No ale w końcu to na urodziny dziecka a więc taki musi być. W kremie umieściłam maliny aby złamać słodycz. Oryginalnie przepis był na tortownicę o średnicy 20 cm jednak ciasto     wychodzi wysokie      (ścinałam około 1 cm z każdego blatu). Dlatego polecam upieczenie w foremce 22 a nawet 23 cm albo upieczenie 4 blatów.

Składniki na ciasto:

• 4 jajka
• 420 g mąki pszennej
• 15 g proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki soli
• 230  g miękkiego masła
• 370 g drobnego cukru
• ziarenka z 1 laski wanilii
• 250 ml mleka

Dno 3 jednakowych foremek o średnicy 22 cm wykładamy papierem do pieczenia(jeśli nie macie 3 takich samych tortownic, można upiec ciasto jedno po drugim) boki smarujemy masłem. Piekarnik rozgrzewamy do 180 °C.
Białka i żółtka separujemy. Mąkę, proszek do pieczenia i sól przesiewamy.
Masło ucieramy z 270 g cukru na białą puszystą masę. Ciągle ucierając dodajemy pojedynczo żółtka. Następnie dodajemy ziarenka z laski wanilii oraz mleko i przesianą mąką. Miksujemy tylko do połączenia się składników.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Gdy będą już ubite po łyżce dodajemy resztę cukru.
Białka przekładamy do masy i delikatnie łączymy.
Masę rozdzielamy pomiędzy 3 blaszki. Wierzch każdej wyrównujemy i wkładamy do rozgrzanego piekarnika. Pieczemy około 25-30 minut do tzw suchego patyczka.
Studzimy na metalowej kratce.

Składniki na maślany krem szwajcarski:

• 7 białek
• 300 g cukru
• szczypta soli
• 455 g miękkiego masła
• otarta skórka z 1 cytryny
• 2 łyżki cytrynowego ekstraktu lub 2 łyżki soku z cytryny

Białka, cukier i sól umieszczamy w misie. Misę ustawiamy nad kąpielą wodną. Białka z cukrem ciągle mieszamy aż całkowicie cukier się rozpuści (najlepiej sprawdzić to rozcierając odrobinę białka między palcami). Gdy białka będą gorące zdejmujemy je znad gorącej wody i zaczynamy miksować (może to zając około 10 minut). Miksujemy do momentu aż beza będzie zimna i błyszcząca. Zmieniamy końcówki miksera na mieszające.
Stopniowo dodajemy małymi partiami masło. Masa na początku podczas miksowania będzie bardzo rzadka ale po chwili otrzymamy gęsty krem. Teraz dodajemy otartą skórkę z cytryny oraz ekstrakt.

Dodatkowo:

• 200 g malin
• kolorowa posypka
• poncz ( u mnie mocna herbata)

Wykonanie:

Pierwszy blat umieszczamy na paterze. Nasączamy go ponczem. Wierzch blatu smarujemy dwoma łyżkami kremu. Na kremie układamy połowę malin. Maliny przykrywamy dwoma łyżkami kremu. Kolejny blat nasączonego ciasta. Następnie wszystko powtarzamy krem, maliny, krem, nasączone ciasto.
Wierzch i boki smarujemy cienko kremem (jeśli na początku posmarujemy boki i wierzch tortu cienką warstwą kremu i schłodzimy ten krem nie będzie nam się kruszył biszkopt a później w kremie nie będzie drobin ciasta) wstawiamy do lodówki na 10 minut. Wyciągamy tort z lodówki i teraz smarujemy boki i wierzch "na czysto" (aby wierzch i boki były idealnie proste należy je wyrównywać długą szpatułką zanurzoną chwilę w ciepłej wodzie). Wierzch i boki posypujemy kolorową posypką.
Wstawiamy do lodówki na 1 godzinę.