Mazurek czekoladowy

Chociaż na dzisiaj nie planowałam żadnych wypieków. To jednak plątając się po kuchni jakoś tak samo wyszło :) Mąż gdy wróci do domu będzie zaskoczony bo planowaliśmy nie jeść już nic słodkiego do samych świąt. "Żeby wszystko lepiej smakowało" I co ? Na pewno będzie smakował nam dzisiaj mazurek ze szklanką mleka na kolację. A kalorie? No cóż jak to się mówi "Od poniedziałku przechodzimy na dietę" :) 

Składniki:

  • 300 g mąki pszennej
  • 180 g masła
  • 100 g cukru pudru
  • 2 żółtka
Mąkę wsypujemy do miski dodajemy masło. Rozcieramy palcami aż powstanie coś w stylu bułki tartej. Następnie dodajemy cukier, żółtka i 2 łyżki zimnej wody. Zagniatamy miękkie elastyczne ciasto. Ciasto rozwałkowujemy na grubość 5 mm. Ciastem wykładamy tylko dno naszej foremki, resztę odcinamy. Pozostałe ciasto  zagniatamy jeszcze raz. I powtórnie rozwałkowujemy i wycinamy listki.
Boki ciasta lekko smarujemy wodą lub roztrzepanym białkiem na grubość około 1- 1 1/5 cm. Na bokach układamy listki aby jeden na drugi nachodził (albo robimy wałeczki i układamy na brzegach) . Z reszty ciasta możemy dowolnie ozdobić ciasto. 
Tak przygotowane ciasto umieszczamy w lodówce na 30 minut.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 190ºC . 

Ciasto pieczemy około 20-25 minut na złoty kolor.Studzimy.

Po wystudzeniu ciasto możemy posmarować gotową masą kajmakową/krówkową lub polać rozpuszczoną ulubioną czekoladą ( ja rozpuściłam tabliczkę mlecznej czekolady z 5 łyżkami śmietany kremówki)
Udekorować wedle uznania np suszonymi, kandyzowanymi owocami lub kolorowymi cukiereczkami.


Zdjęcie poniżej przedstawia mazurka przed pieczeniem.


A tu już upieczony i ozdobiony.



Komentarze

Popularne posty