Chelsea buns


Te bułeczki powstały w XVIII wieku w Bun House w Chelsea,są to bułeczki aromatyzowane skórką cytrynową lub pomarańczowa, cynamonem lub mieszanką przypraw. Proste w przygotowaniu i smakujące każdemu.




Składniki:
  • 115 g różnych suszonych bakalii ( u mnie rodzynki, pomarańczowa skórka kandyzowana i wiśnie kandyzowane)
  • 60 g jasnego cukru muscovado
  • 1 łyżeczka przyprawy do piernika
  • 5 g świerzych drożdży lub 1 łyżeczkę drożdży suszonych
  • 100 ml ciepłego mleka
  • 280 g mąki chlebowej pszennej
  • 1/2 lyżeczki soli
  • 2 łyżki cukru
  • 45 g masła
  • 1 jajko
  • 1-2 łyżki miodu
Bakalie, cukier muscovado i przyprawę do piernika umieszczamy w misce i dokładnie mieszamy.

Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól, cukier,drożdże ( jeśli używamy suszonych dodajemy je teraz jeśli robimy z drożdży świerzych robimy najpierw zaczyn z całości mleka )i dodajemy do miski .Do miski dodajemy również 15 g masła, jajko i wyrabiamy na sprężyste i gładkie ciasto. Ciasto przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około godzinę do podwojenia  objętości.
Po tym czasie wykładamy ciasto na blat, zagniatamy i rozwałkowujemy na prostokąt o bokach 30 x 23 cm.
Reszte masła roztapiamy. Smarujemy nim wierzch ciasta. Na to równo po całej powierzchni rozsypujemy wcześniej przygotowane bakalie. Całość zwijamy jak roladę tniemy na 9 równych części, układamy je w wysmarowanej masłem w równych odstępach  blaszce o średnicy około 23 cm . Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do napuszenia. Pieczemy około 30 minut w 190 ºC . Po wyciągnięciu bułeczek z piekarnika przekładamy na metalową kratkę i wierzch smarujemy miodem.

Komentarze

  1. A może ma Pani przepis na kandyzowane owoce wiśnie ,czereśnie- mandarynki.morele--ale też na kandyzowany rokitnik i dereń jadalny -a może jeszcze na kandyzowaną jagodę kamczacką i jeżynę -Chciałbym kiedyś wykorzystać takie owoce - do ciasta-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owoce, cukier, i wodę w takiej samej proporcji gotujemy na małym ogniu często mieszając aż woda całkowicie wyparuje. Następnie suszymy owoce na ręcznikach kuchennych. I tyle. Tylko nie jestem pewna czy z jeżyną się uda czy się nie rozleci.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty